Tak, na adres domu babci przyjdą dwa rowery, którymi pojedziemy na "wycieczkę po okolicy", mówiąc okolicę mam na myśli tereny przy ośrodku. Wyjmuję telefon w celu napisania wiadomości do Miśka.
Do: Winiar :D
Hej, później jak się uda będziemy jeździć rowerami w okolicach ośrodka :D
Po co w ogóle tworzę te akcję? Otóż Michał już dawno chciał spotkać, chciał żeby Maryśka miała z nim jakieś kontakty, nawet jego żona na to nalegała, bardzo chciała ją poznać. A Marysia, jak to ona, nie, nie. Ja przyjaźnię się z Michałem od kilku lat, zresztą tak jak z jego żoną, a mały mam nadzieję, jak to zawsze było wpadnie do mnie na krótki urlop. Po chwili zaparkowałyśmy na podwórku pod domem naszej kochanej babci. A na tarasie przed domkiem pojawiła się babcia.
-Kochane! Jak minęła podróż?- spytała
-Dobrze babciu, nie przyszła do Ciebie jakaś paczka?- spytałam, i tak poczułam na sobie wzrok siostry
-Tak, tak stoi za domem, nie otwierałam nawet, ale wielka jakaś- odpowiedziała babcia Basia
-Droga Michalino, nie wiem co ty wyprawiasz, ale wiec, że jeśli jest to coś co za bardzo mi się nie spodoba, lub dotyczy tych wież co są w ośrodku to nie masz życia- krzyczała ciągnąc się za mną
Ooo, Droga Michalino, starsza Strzałkowska się wkurzyła. Na szczęście jej złość minęła kiedy otworzyłam paczkę.
-To jak?!- spytałam śmiejąc się
-Wiesz co, jednak jesteś moją małą kochaną Miśką! To jak przejażdżka tak jak zawsze?- oo Marysia lubi jak się ją uszczęśliwia
-Jasne, ale nie sądzę żebyś jechała w tych szpilach- nim się obejrzałam Maria Magda Magdalena znalazła się w domu
Tak samo jak siostra przebrałam się i już po chwili wybrałyśmy się w drogę. Co mnie zdziwiło moja rodzona siostra wybrała drogę obok zakwaterowania siatkarzy? Lepiej dla mnie, kiedy siostra trochę wyprzedziła wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do siatkarza.
-Jesteśmy obok ośrodka na rowerach, jak możesz to wyjdź przed, kończę bo Maryśka się obraca- powiedziałam jednym tchem i się rozłączyłam, po chwili zobaczyłam na wyświetlaczu wiadomość.
Za chwilę będę, wezmę jednego ułoma :D Poczekajcie chwilę, wymyśl coś :D
*************
Jak się okazało do Spały przyjeżdżają w odwiedziny do babci dwie przyjaciółka Winiara, powtarzał co chwilę, że jest piękna, mądra, wolna. Wiedziałem, że coś kombinuje. No, ale trudno. Cały hotel żyje wczorajszym wydarzeniem, od wczoraj całe drzwi od pokoju Bartka obwiesiliśmy kartkami ze zdjęciami papieru toaletowego.
Dzisiaj mieliśmy na szczęście tylko jeden trening, później cały dzień mieliśmy dla siebie. Po 15 Michał dostał wiadomość i bez mojej zgody, tylko siły Winiarskiego wyszliśmy na dwór, na ławce przed głównym wyjściem siedziały dwie dziewczyny, obok nich stały rowery. Kiedy młodsza z nich, stawiam, że to ta, która.jest taka piękna i wolna zobaczyła Winiarskiego szybko do.niego podbiegła i go przytuliła.
-Hej jestem Michalina, możesz mówić Miska- przedstawiła się Winiarski miał rację, była śliczna.
-Hej Andrzej, możesz mówić Wrona- odpowiedziałem
-Misia, ja pójdę pogadać z Maryśka- powiedział Winiarski
-Jasne zostawimy was samych-powiedziała dziewczyna Poszliśmy przejść się alejka, w końcu zacząłem rozmowę
-Nie wiem czy powinienem się o to pytać, ale czy ich coś łączy?-
-Nie wiem w jakim sensie pytasz, ale oni przeszło 10 lat temu byli parą, wiesz tacy gówniarze byli, później Marysia z nim zerwała, bo mówiła że związek na odległość nie ma szans. Michał poznał później Dagmare, ona też bardzo chciała poznać Marysię, ale wiesz jak to, może mnie nie polubią, coś tam, no, a Michał bardzo chce żeby znowu.mieli ze sobą.kontakt, ja z Miskiem przyjaźnie się od kilkunastu dobrych lat, takie same kontakty mam z Daga, a mały wpada do mnie kiedy chce, więc jakoś tak to jest- opowiedziała mi i uśmiechnęła się -Michał od kilku dni gadał nam o waszym wyjeździe, choć pierwszego dnia nie chciał nic nam o tym powiedzieć!
-Nie zimno ci w tym samym swetrze- spytałem
-Trochę tak, może pójdziemy do.nich, a potem pójdziemy na herbatkę do.naszej babci, co ty na to?- spytała, znowu ten uśmiech
-Ten twój uśmiech, sorki, muszę się.zgodzić- Kiedy doszliśmy na.miejsce okazało się, że do Winiara i siostry Miski doszedł jeszcze Kurek, Igła i Kłos, niezła ekipa, babcia dziewczyn miło nas powita.
-Wrona, gdzie ty taką laskę wyrwales!?- zaczyna.
się przesłuchanie kłosa
-Karol, błagam, to właśnie Michalina- krzyk Winiara -Dobra, macie ochotę na ciepłą herbatę?- spytałem
-Pytasz się! Ja z Kurkiem weźmiemy rowery, jak we Francji na zgrupowaniu ostatnio- krzyknął Igła -Już to widzę, ciekawe czy Kurek nauczył się jeździć na tym środku transportu- zaczęła się śmiać młoda Strzałkowska
-Czyżby wierna fanka Igłą Szyte?- spytał Krzysiu -Oczywiście że tak- na jej odpowiedź igła wyjął kamerę
-Chciałabyś zostać.gwiazdą?- Igła w swoim żywiole
-Wiesz sądzę, że słynny Andrzej Wrona Kracze chciałby w tym odcinku wystąpić- oj Strzałkowska grabisz sobie -Dzień jak codzien, trudno!- odpowiedziałem
************************************
-W lewo wycieczka krzyknęła moja siostra, która wspólnie z Kurkiem prowadzili jeżdżąc rowerami Ja przez całą drogę szłam koło Andrzeja, świetnie czułam się w jego towarzystwie. On chyba w moim też. Po kilku minutach.siedzieliśmy przy wielkim stole u babci w domu, po lewej stronie towarzyszył mi Winar, a po prawej nie kto inny jak Andrzej. Maryska i Kurek pomagali babci w kuchni, a my braliśmy udział w nowym odcinku Igłą Szyte.
-Znajdujemy się w domu babci Strzałkowskiej, babci dwóch dziewczyn, które podobno.przyjaźnią się z Winiarem, chłopaki, my je dopiero poznaliśmy, zdajecie.sobie.sprawę, że one mogą nas tutaj uwięzić jak lwy w klatce, my.lwy.nie możemy sobie.na.to pozwolić! Panowie co cię z wami dzieje!- krzyczał Igła
-Zastanawiam się, Ziomek miał w szafce jakieś przeterminowane słodycze?- spytał Wrona -Herbata!- babcia Basia pokazała jaki ma donośny głos
-Jak myślicie jak będzie smakować ta pięknie wyglądająca herbata- swój monolog nadal prowadził Igła
-Na pewno będzie mokra, wiesz Krzysiu!- kolejny komentarz Wronki -Wy dzieciaczki jesteście siatkarzami, achh! Pamiętam jak to ja kiedyś spotykałam się z właśnie takim siatkarzem, byliśmy ze sobą ponad 7 miesięcy, ale ta Danuska gruba, co w ośrodku u nas pracuje na jednej z dyskotek mi go poderwała, głupia torba, on już się tak rozwijal... Trudno, dziadek był przystojniejszy! A ty, to chyba ze Spały jesteś!- powiedziała babcia patrząc na Michała
- Ja, oczywiście, od małego tu wychowany!- odpowiedział dumnie Winiar -Właśnie widzę, takie policzki masz pulchniutkie, jak czysty dziadek Staszek!- babcia.rozkręca atmosferę
-Chwilę, chwilę, pani Danusia?- spytał Kurek
Tak tak, taka grubsza,
odrosty już ma dlatego w pracy cały czas nosi taki czepek- odpowiedziała
-Wie pani, bo ja mam taką
interesującą opowieść, którą chętnie pani opowiem- o nie zaczyna się
-Wyrywamy się- spytałam
Wrony
-Anioł!- szepnął Wronka
Z wielkim szczęściem udało
nam się wyjść z domu i nikt nas nie zauważył.
-Pójdźmy do lasu gdzie
zawsze podglądałam Miśka i Maryśkę!- krzyknęłam
-Jasne, prowadzisz, bo ja
poza sklepem, ośrodkiem i teraz domem twojej babci nie znam innych miejsc
tutaj- odpowiedział
Szliśmy, lekki wiaterek
powiewał i sprawiał, że zrobiło się nam zimno, bynajmniej mi, na szczęście
siatkarz to zauważył i dał mi swoją bluzę.
-Jesteś świetną
dziewczyną, wiesz...
CDN.
____________________________________________________________
Powracam ♥
Rozdział wyszedł mega długi,
z czego bardzo się cieszę ♥
A, tak jak obiecałam macie
tutaj opisy siatkarskich WAGS.
Zaczynamy od Krzysztofa
Ignaczaka :D
#16 IWONA IGNACZAK
-Z Igłą poznała się w czasach licealnych, ale jak sama przyznaje, nie była do miłość od pierwszego wejrzenia, dopiero potem coś między nimi zaiskrzyło
-Gdy pan Ignaczak wraca nabuzowany do domu po meczu wybiera się z dziećmi do kina lub na plac zabaw
-Oboje pochodzą z Wałbrzycha
-Zdrowo się odżywia i ćwiczy
-Znana ze wspaniałych selfie ze swoim mężem
-W wywiadzie ostatnio przyznała, że zwraca uwagę na fanki Krzyśka, powiedziała "To już jest taki wiek, że to jednak trzeba pilnować"
-Wspólnie mają dwójkę dzieci 11 letni Sebastian i 6 letnia Dominika
Wspaniała kobieta :D Ja daję 10, a wy? :D
Mega zakończenie! <3 Kochaaam i pisz dalej geju xd
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ;D no i ciekawe czy Andrzej jeszcze voś jej powie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;**
Uhuhu! Czyżby miało się coś zadziać między Michaliną i Wronką? :P
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny. Pozdrawiam :*
W wolnej chwili zapraszam do siebie na nowy rozdział:
http://przed-samym-soba-nie-uciekniesz.blogspot.com/
Szykuje się dobre opowiadanie :D
OdpowiedzUsuńOd razu mówię, że zostaję i będę czytac dalsze rozdziały :)
Tymczasem zapraszam do siebie na opowiadanie o Winiarakim http://siatkarkie-rozterki.blogspot.com ♥
Jakie cudne <3333
OdpowiedzUsuńCzyżby Wronka utracił głowę dla panny Michaliny ;D
Czekam na kolejny
Buziaki ;*
Kochana zgodnie z prośbą informuję Cię o nowym rozdziale :)
OdpowiedzUsuńhttp://come-and-look-what-are-you-doing.blogspot.com/
Buziole,
Rudzielec
Omnomnomnom^^^^^^^^^^^
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam to wszystko i to jest meeega tymbardziej, że uwielbima naszych siatkarzy <3
Świetny, czekam na nexta i pozdrawiam :)
Boski <3 Czekam na nowy booo chce wiedzieć co dalej ! :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :3
http://nigdyniedajsobiewmowiczeniewarto.blogspot.com/
http://nieczytajprzyszlosci.blogspot.com/
Tak sobie weszłam na Twojego bloga, który podałaś w linku u mnie i słuchaj...to jest genialne :D
OdpowiedzUsuńTa przyśpiewka Kurka no zapowiada się ciekawie xD
Czekam na następny rozdzialik :)
I zapraszam na - już u mnie: xD
http://szczerarozmowazprzyjacielempomaga.blogspot.com/
Świetny rozdział :D
OdpowiedzUsuńWidzę,że coś między Wronką,a Michaliną zaczyna iskrzyć?I prawidłowo :D
Babcia rozwaliła system :D
Pozdrawiam i do następnego ;*
P.s.
Możesz mnie informować o nowych rozdziałach :)